Trochę mam poślizg w projekcie dress up 2010 - ale już nadrabiam :) :) :)
Najpierw pokażę sukienkę lutową , która musiała być biała, zimowa. Oto ona:
Sukienki w szafie - na razie w surowym pudełku :)
pozdrawiam mroźnie, bo mróz znów zaatakował :) :)
Berberis
PS. A Tu na blogu szafy wymiankowej możecie zobaczyć moje upominki od Uli. :) :) z okazji wymianki na dzień kobiet.
10 komentarzy:
Your dress is beautiful, so romantic, and I love the tiny details! gorgeous February creation!
Thank you for playing along
Margaret
naprawdę lodowo- mroźna. Jak nic, dla Królowej Śniegu:)
ależ Ty jesteś zdolna, wow:)
Piekna!
pojęcia nie mam jak wy te kiecki dziergacie:) śliczna jest bezwzględnie; i kolejna sukienusia też się smakowicie zapowiada:)
śliczna jest!
Cudowna !!!
Cudna jest!!!
Zmrożona, iskrząca się delikatnie... super :)
:***
Your dress is absolutely stunning. I love all the detail.
Prześlij komentarz