to tytuł wędrowniczka Asi.P z wymiany wędrowników na forum scrappassion.
Postanowiłam oscrapować zapach kojarzący mi się z dziecięcymi latami a mianowicie zapach papierówki zerwanej prosto z drzewa w babcinym ogrodzie - jedyny, niepowtarzalny....
Pojedyncze strony:
serdecznie pozdrawiam
Berberis
7 komentarzy:
To zapach również mojego dzieciństwa :) Wpis bardzo fajny.
Piękne wspomnienie, pięknie ubrane :) A na kawiarniane spotkanie to i ja jestem chętna!
Aż czuję przez monitor, smak takiej nagrzanej papierówki prosto z drzewa- bezcenny! Cudny wpis, nostalgiczny i smaczny:-)
ja zawsze jabłka przd zakupem nosem sprawdzam :)
a wpis cudnie o tym...
hmm,papierówki można pomarzyć;)
Z sukcesem oddałaś zapach. Aż czuć zapach i klimat sadu:)
kilka dni temu czułam ten zapach.. jest cudowny. chciałabym zatrzymac go na dłużej.
Prześlij komentarz