czwartek, 14 lipca 2011

kursik: tło z użyciem mini masek

Dziś obiecany kursik na użycie "mini masek" ze stickersów

potrzebne materiały:
tusz - ja używam głównie do tuszowania distress
kawałek kartki
arkusz ze stikersami - tych zwykłych srebrnych lub złotych

Arkusze stickersów zawierają często bardzo ciekawe wzory ornamentów, koronek, motyli, borderów- koszt takiej naklejki jest niewielki, a jak na razie jeden ten sam motyw wykorzystałam przy tworzeniu kilku prac i nadal przyczepia się do powierzchni kartki i nie przesuwa - co jest istotne przy cieniowaniu. Zastosowanie takiej maski nadaje się i do małych form typu ATC, Tag oraz tych większych jak LO
Linkno to zaczynamy zabawę, kartkę z książki zabarwiałam glimmer mist w kolorze zielonym i czerwonym

następnie naklejam na wybrane miejsca stikersy

cieniuję tuszem - staram się wykonywać tę czynność delikatnie, aby później łatwiej odkleić naklejkę

czynność powtarzam w zależnosci od efektu, który chcę osiągnąć

oto tło które uzyskałam:

Ta kartka posłużyła mi do wykonania kilku tagów - o tych tutaj.

a tu prace, które powstały z użyciem "mini masek" ze stickersów


Mam nadzieję, że kursik przypadł Wam do gustu.

pozdrawiam serdecznie
Berberis

13 komentarzy:

Catherine SIWCZAK pisze...

oh ! great idea !

Karmeleiro pisze...

rewelacyjny pomysł!! muszę wypróbować

Rachel pisze...

genialny pomysł...nigdy bym nie pomyślałam ze tak fajnie można je wykorzystać:)

maj. pisze...

Cuuudny kurs! Dziękujemy :)

sabi-chic pisze...

świetny pomysł i twoje prace przy użyciu tych mini masek są przepiękne:) też chętnie się pobawię tą metodą:)

Joanna Oborska pisze...

Uwielbiam prace robione taką techniką i wszystko mi się podoba :) Kurs też :)

Mrouh pisze...

bardzo fajny pomysł, efekty rewelacyjne- na pewno podpatrzę:-)

KOLOROWY ptak pisze...

piękny efekt! świetny kursik :)

Dunia pisze...

Rewelacja! Świetny pomysł :o)

Monia - Monika Jakubowska pisze...

Świetny pomysł i bardzo fajny kursik :)

druga szesnaście pisze...

pewnie, że rewelacja. poniewierają mi się po domu takie srebrne i złote naklejki, które mi nigdzie dotąd nie pasowały. nareszcie się do czegoś przydadzą. :)

gooseberry pisze...

patrz... a ja ostatnio takie nalepki chciałam wyrzucić :) muszę sobie tylko mgiełkę kupić, bo chyba jestem już jedną z nielicznych, która jeszcze nie ma :) fajny kursik!

Guriana pisze...

będzie trzeba nabyć te stickersy...świetny kursik:))