niedziela, 23 października 2011

mini książeczka Timoholtzowa

na wyzwanie scrapki.wyzwaniowo powstał taki mini albumik,

przyjemnie się go robiło - choć musiałam coś pokręcić, skoro część kieszonek wyszła mi u góry a część z boku.. :)) Przy jego wykonywaniu pomagał mi jeden z moich synków, który był oczarowany faktem, że z jednej kartki wychodzi mini książeczka :))) i oczywiście go sobie przygarnął  i schował do swoich skarbów :)

.





pozdrawiam serdecznie
Berberis

6 komentarzy:

Boei pisze...

Ale śliczna! Wcale się nie dziwię, że jest teraz wśród skarbów synka:)

coco.nut pisze...

dobrze zrobiłaś - część wychodzi z góry, a część z boku, chyba że skleisz wszystko ;)

no i świetnie wyszło!!! ja jeszcze nie wykończyłam swojej :/

KOLOROWY ptak pisze...

tak jak pisze coco.nut, wszystko dobrze zrobiłaś :D fantastyczna miniksiążeczka! mrrr... uwielbiam motyw muzyczny!!!

Magda(i)Lena pisze...

Wszystko świetnie wyszło - u mnie też ksieszonki są z boku i z góry. Wszystko zależy od tego, co posklejasz, a co zostawisz otwarte.

Cudowne kolory - piękny klimat.

Dziękuję za udział w wyzwaniu!

justi pisze...

Mi również w składaniu pomagał syn :) i również jest zachwycony tym jak można z jednej karteczki zrobić ksiązeczke. Twoja wyszła bardzo ładniutka. Taka słodziutko-dziewczęca.Bardzo podobają mi się kolorki. Całość super.

Dunia pisze...

Fajna książeczka!