poniedziałek, 5 grudnia 2011

mikołajkowo w KGMiP

W weekend odbyło się spotkanie mikołajkowe naszego koła u Zuzy :)) która zadbała o świąteczny klimat, była choinka, grzane wino, świecie rożne smakołyki..... atmosfera iście świąteczna :)) Dziękuję za miłe spotkanie, pogaduchy....

W tym roku upominek wymiankowy przygotowywałam dla naszej kochanej Michelle.  Michelle lubi kolory natury dlatego postawiłam na odcienie brązu, beżu, karmelu i naturalnej zieleni w postaci świątecznego stroika.
Zestaw upominkowy składał się z zapiśnika, zakładki, stroika oraz czekoladki i tak prezentował się po zapakowaniu:

a teraz zapraszam na detale:



Zapiśnik


w środku brązowe i beżowe kartki i zakładka


i jeszcze raz całość przed zapakowaniem:


Do upominku dołączona była kartka z Aniołem z kolekcji retro.

A teraz jeszcze dodam jeszcze moją refleksję.
Różnie to bywa z naszym czasem, każda z nas jest zapracowana, ma swoje rodziny i różne obowiązki ale było mi niezmiernie przykro, gdy okazało się, że osoba która przygotowywała dla mnie upominek - nie pomyślała żeby go dostarczyć, lub chociaż napisać do mnie nawet po spotkaniu krótkiego maila z informacją.... co dalej....Wiem, że przesyłka ma dojść pocztą. Spotykam się z dziewczynami prawie od początku, gdy było nas naprawdę kilka (rośniemy w silę, jest nas coraz więcej :))) - to nie była moja pierwsza wymiana i naprawdę nie było mi miło, patrzeć jak każda rozpakowuje swój prezencik, po czym następnie  rytualne oglądanie i wyrażanie zachwytów..... tym bardziej, że te spotkania - szczególnie świąteczne są  z klimatem i każda z nas akurat tego dnia, tego wieczora zachowuje się trochę jak mała dziewczynka...... Otrzymanie paczki pocztą to nie to samo..... Kurcze jest mi przykro, bo co innego nie móc przyjść i dostarczyć upominek dla osoby, która będzie na spotkaniu i odebrać swój w umówionym miejscu, a co innego po prostu patrzeć na tą cała imprezę..... Było miło, fajnie... ale trochę przykro
No dobra, wyżaliłam się trochę......
Nie miejcie mi tego za złe :))))

pozdrawiam serdecznie
Berberis

10 komentarzy:

Kasia pisze...

Monika, ja czułabym się tak samo i doskonale Cię rozumiem. A wymianę przygotowałaś świetną

Trzpiot pisze...

nie mamy :) mam nadzieję, że prezent szybko do Ciebie trafi. A Twój zapiśnik jest KAPITALNY :) super!!! baaardzo mi się podobał co chyba miałaś okazję zauważyć bo nie mogłam się powstrzymać od głaskania :)

Ludkasz pisze...

Och, całośc przygotowałaś w bardzo moich klimatach:) Cudny upominek:)Mam nadzieję,ze niespodzianka dla Ciebie, mimo,ze spóźniona też będzie taka piękna;)
Pozdrawiam:)

gooseberry pisze...

rzeczywiście, te spotkania mikołajkowe są wyjatkowe... doskonale Cię rozumiem...
przygotowałaś piękny prezent dla Michelle! ja przy okazji chciałabym serdecznie podziękować za śliczny wpis do wędrownika! nie zrobiłam tego na spotkaniu, ale ta cała historia z rozlanym grzańcem mnie rozproszyła :) pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że mikołajkowy prezent szybciutko do Ciebie dotrze!

coco.nut pisze...

całkowicie cię rozumiem, bo ja też jestem w pewnym sensie poszkodowana - przygotowałam prezent i nawet nie będę przy jego otwarciu, nie mówiąc już o pochwaleniu się nim... mam nadzieję, że prezent szybko do ciebie dotrze i pocieszy! a to co przygotowałaś - szczególnie zapiśnik - jest super!

maj. pisze...

Cudne prace!!!! Zakładka piękna!!!!!!!!

Boei pisze...

Mi również było przykro z powodu tej sytuacji- dlatego padła ta propozycja, wiesz jaka...
Prezenty przygotowałaś piękne- i wszystko tak zgrane kolorystycznie:)
Pozdrawiam:)

sabi-chic pisze...

wiesz wydaje mi się ,że pomimo zaistniałej sytuacji zachowałaś się jak profesjonalistka i nie dałaś po sobie poznać na spotkaniu ,że jest ci przykro za co wielki szacun ci się należy. prawdą jest też,że całe piękno i magia tych świat tkwi w obdarowywaniu (a ty przygotowałaś przepiękne ,przemyślane i dopracowane upominki dla M.)więc to chyba liczy się najbardziej-mnie dopadło choróbsko a ze swoim prezentem dla Ami dotarłam(choć rodzinka odradzała mi wycieczki w tym stanie hihihi)a spotkanie mikołajkowe było moim pierwszym w waszym wspaniałym gronie:)

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

cudeńka przygotowałaś:)!

i tak, to nie było miłe:(
ale moze to dlatego, ze pierwszy raz?
mam nadzieję, że prezent już u Ciebie
:*

Michelle pisze...

No ba, a ja to wszystko dostałam!!!! NA razie jeszcze nie wiem, co będę zapisywać w zapiśniku, bo na taki wyjątkowy notes musze przeznaczyć wyjątkowy temat! A stroik zdobił mi świątecznie mieszkanie!
M.