Na Kopę wjechalismy kolejką linową - a potem czekał nas spacerek do "Domu Śląskiego". Na Śnieżkę wybraliśmy łagodniejszy ale za to trochę dłuższy szlak.
Oto cel naszej wycieczki:

Tu na zdjęciu widać jaką pokonali trasę :) :)

Pogoda była dobra na chodzenie po górach (nie było upału :)bez wiatru), jedynie widocznoć była kiepska bo nachodziły co chwilę gęste chmury i zasłaniały widoki - niekiedy miało się wrażenie, że idzie się w gestej mgle. A za moment chmury odpływały i pojawiało się słoneczko i piękne widoczki.



Tu już na szczycie - drewniana kaplica Św. Wawrzyńca

A tu miniaturka z Parku Miniatur w Kowarach :)

następna relacja będzie ze Skalnego Miasta :)
pozdrawiam :)
2 komentarze:
Cudna wycieczka :)
dzielne chłopaki!!:) i super wyprawa!:)
Prześlij komentarz